Hej! Jestem Paulina, jestem strasznie zakompleksioną 17-latką. Aktualnie uczę się w liceum na bio- medyku.
Jestem dość wysoką– 183 cm to wcale nie tak mało- szczupłą
brunetką.
Marzę o zostaniu wielka siatkarką lub fizjoterapeutką
drużyny narodowej ale i tak w najlepszym
wypadku skończę jako farmaceutka.
Odkąd zaczęłam interesować się siatkówka zawsze
chciałam pojechać na mecz i poznać mojego największego siatkarskiego idola –
Bartka Kurka. Moje marzenie miało się spełnic z okazji moich 17 urodzin, ale oczywiście jak to mam w zwyczaju na wszystko miałam czas i w marcu jak była sprzedaż biletów nie zdązłam nabyć ani jednego, nawet w miejscu z ograniczoną widocznością.... byłam załamana… Codziennie widziałam odliczanie do
Ligi światowej na facebooku i uświadamiałam sobie ze wszystkie mecze zobaczę
przed telewizorem.
_________________________________________________________________________
Prolog nie jest najciekawszy, ale mam nadzieję, że dalsze przygody Pauliny będą lepsze. Jest to mój pierwszy blog więc liczę na Waszą wyrozumiałość, a słowami krytyki nie pogardzę :)
Skoro znaleźliście czas, aby to przeczytać to mam nadzieję że na komentarze też znajdziecie chwilę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz